poniedziałek, 4 marca 2013

Bardzo proszę!

Chciałam Was poprosić o pisanie jakich opowiadań. Wiele z Was mówi, że nic się tutaj nie dzieje, ale zobaczycie, że gdy każdy napisze po opowiadaniu to będzie naprawdę fajnie. Uczyńcie nam przyjemność i napiszcie coś :*
Jeżeli macie pomysły na ulepszenie watahy również możecie śmiało pisać do Picallo (czaki123) i mnie (Sisi_02).

Wasza samica alfa,
Capricja

Od Capricji C.D Picallo

Mój partner dał się udobruchać i przyniósł moją toaletkę. Dałam ją do rogu by nie przeszkadzała. Picallo pocałował mnie i tak zaczęliśmy się pieścić. Było cudownie... Jeszcze nigdy nie zaznałam tyle miłości. Podczas naszych pieszczot kilka razy przerwała nam Veile i Natalie, bo miały jakieś tam sprawy. W końcu, gdy zostaliśmy sami było idealnie romantycznie. Basior położył się na łóżku, a ja obok oparta na jego torsie.
- Może przejdziemy się jutro na spacer? - zamruczałam mu do ucha.
- Jeżeli chcesz to owszem... - po tych słowach znów zaczęliśmy się całować. - Capi, a wiesz... Czy ty myślałaś już o szczeniakach? - zapytał nagle.
- Ty... Ty na serio? - zaskoczył mnie, ale szczerze to myślałam *-*

<Picallo, ma serio ^.^?>

Od Picalla C.D. Cparicji

-Em, toaletkę?-powiedziałem skrzywiony.
-Tak, moją toaletkę.
-Eh, a gdzie chcesz ją postawić.?
-Nie wiem jeszcze.
-Okej, to ja idę ją przynieść.
W końcu, po wielu próbach udało się przynieść tą toaletkę. Ucałowałem Capi i...
    >Caaaapi :3?>

niedziela, 3 marca 2013

Od Capricji - C.D. Picallo

Jest! Mój partner zgodził się na mieszkanie razem. Teraz tylko wystarczy pójść do mojej jaskini spakować się i przenieść do Picalla. Na "skrzydłach" pobiegłam do siebie i w łapy wzięłam to co moje, czyli: szczotka do włosów i grzebień (z kości), kilka kamiennych miseczek i kubków, wszystkie (mało ich) kamienie szlachetne, które znalazłam podczas swojej podróży i oczywiście perfumy własnej roboty. Wszystko zaniosłam do jaskini samca alfy i tam poukładałam. W ścianie były wyrzeźbione półki więc położyłam tam, miseczki, kubki i kamienie. Teraz pytanie... Czy Picallo zgodzi się, bym przyniosła ty swoją toaletkę? xd Jak na zawołanie Pic (taki sobie skrót wymyśliłam) wszedł do jaskini.
- Wow! Już wszystko przyniosłaś? A chciałem Ci pomóc. - powiedział wchodząc.
- No... Nie wszystko. - odparłam zakłopotana.
- A co jeszcze chcesz ze swojej starej jaskini?
- Czy ja bym mogła przynieść tu swoją toaletkę? - zapytałam robiąc oczy kota ze Shreka.

<Picallo, proszę :***?>

Od Picalla C.D. Capricji

-Oczywiście że .. Tak.-uśmeichnąłem się.
-A w czyjej?
-Może w... Mojej ?
-Wspaniale, a teraz pozwól że się spakuje.
-Okej, ja idę przygotować jaskinię a ty się pakuj.
                         >Łiii, Capricja dokońćz <333>

Od Capricji C.D. Picalla

Razem z Picallo spędziliśmy miło noc. Następnego dnia przyszło to co najgorsze... Powiedzieć o tym innym. Niektóre wadery zareagowały oschle, ale inne nawet znośnie. Picallo musiał coś tam zrobić, a ja wróciłam do swojej jaskini. Czy będziemy teraz mieszkać razem? O to jest pytanie. Gdy mój ukochany wrócił zapytałam się go o to.
 - Picallo... A my... No... Będziemy mieszkać teraz razem?

         <Picallo :*?<

Od Picalla C.D. Natalie i Veile

-Tak, z chęcią pójdę...
-No to w drogę.
Razem z Natalie przeszliśmy się po terrenach watahy. Było nawet fajjnie ale ja tak czy siek czekałem aż wadera wróci do Siebie aby pójść do Capricji. Po godzinie waderze się znudziło i odeszła. Tam spotkałem Veile (...)
-Tak więc to są całe tereny.
-Ale tu pięknie ... Jak udało Ci się je znaleźć ?
-To była kwestia czasu, mieszkałem daleko stąd i po wędruwkach spodobał Mi się ten teren.
-Aha...
-Odprowadzić Cię do jaskini ?
-Tak.
<obok jaskini>
-No to do widzenia.-uśmiechnąłem się.
             >Veile?<